Wiele osób boi się popełniać błędy językowe i robi wszystko byle tylko ich uniknąć. Być może Ty także wciąż zastanawiasz się jak unikać błędów i co zrobić by wreszcie skuteczniej mówić po angielsku. Jeśli tak jest to ten wpis pewnie bardzo Ci pomoże. Wyjaśniam w nim co mają wspólnego słowo MISTAKE i ciąża, bazując na mojej ukochanej etymologii, która często wiele potrafi wyjaśnić w zakresie znaczenia słów i języka jakiego używamy.
Co ma wspólnego słowo MISTAKE z CIĄŻĄ ;-)?
Czy wiedziałeś lub wiedziałaś, że w XVII wieku słowo MISTAKE oznaczało „niechcianą ciążę”?
Jak to z ciążą bywa, chociaż na początku może to niektórych zaskoczyć i sprawiać pewne trudności to jednak po 9 miesiącach rodzi się w jej wyniku nowe życie, powstaje KTOŚ cudowny. Dlatego zanim po raz kolejny cofniesz się w obawie przed niechcianym błędem… pomyśl… może unikając tego chwilowego dyskomfortu unikasz też czegoś…cudownego 😉 ?
O KLUCZOWYCH ETAPACH NAUKI JĘZYKA pisałam więcej w innych swoich wpisach, np. w tym pod tytułem -> „Etapy nauki języka” dlatego jeśli tylko masz ochotę – zajrzyj tam koniecznie (wystarczy kliknąć w niebieski tekst lub wpisać tytuł wpisu w wyszukiwarkę)
DLACZEGO WARTO POZWALAĆ SOBIE NA BŁĘDY
Według mnie zdecydowanie warto pozwalać sobie na błędy, także te językowe. Dlaczego? Zapewne z wielu powodów, jak chociażby ten, że kiedy świadomie pozwalasz sobie na popełnianie błędów to w pewnym sensie przyspieszasz proces swojego rozwoju językowego.
Oczywiście nie jest to zaproszenie do całkowitej i bezmyślnej frywolności językowej, ale zachęta do świadomego podejścia do kluczowych etapów rozwoju językowego. Podobnie jak w przypadku nowego życia, czyli narodzin dziecka potrzeba około 9 miesięcy (czasem mniej) na okres przygotowawczy, pozwalający na adaptację młodego organizmu do funkcjonowania w świecie zewnętrznym, tak też w przypadku rozwoju językowego warto według mnie pozwalać sobie na tzw. „okresy ochronne” czyli przynajmniej kilkumiesięczne bloki czasu, kiedy ważniejsze od perfekcji językowej staje się przygotowanie naszego mózgu do nowej funkcji jaką mu wgrywamy, czyli pozwolenie mu na testy w tym obszarze.
SŁOWO OSTRZEŻENIA
Warto też zadbać o to by gdzieś w pobliżu towarzyszył nam w tej drodze sprawdzony przewodnik, mentor językowy. Ktoś kto nie tylko przeszedł podobną drogę do biegłości w języku, mierząc się z różnymi wyzwaniami językowymi, ale też potrafi wesprzeć nas w trudnych momentach czy w chwili zwątpienia. Ktoś kto doda nam otuchy gdy po raz kolejny „chybimy celu” (MISTAKE oznacza także „mylnie coś zrozumieć/ interpretować”) i kto zabezpieczy nam taki językowy „upadek” czyli pomoże nam poczuć się pewniej w takich sytuacjach i podpowie jak można wykorzystać je na naszą korzyść. Jest to tym bardziej istotne, że o ile ucząc się z odpowiednim mentorem krok po kroku jesteśmy wstanie oszczędzić sobie wielu lat trudów w drodze do językowego celu o tyle w przypadku samodzielnej nauki trudniej już jest przypilnować granicy między błędem, który nam służy a tym, który jest już „przenoszoną ciążą”, mogącą mieć poważniejsze konsekwencje.
Takie nieuświadomione, lub niekontrolowane „błędy” o wiele trudniej jest zastąpić właściwymi nawykami, tym bardziej jeśli przez lata były one utrwalane w dość nieświadomy sposób. Bez względu na to jak wyglądała Twoja dotychczasowa droga językowa, jestem pewna, że przy odrobinie systematycznego wysiłku uda Ci się osiągnąć wymarzoną płynność w i skuteczność językową.
Jeśli masz ochotę, możesz umówić się na indywidualną konsultacje lub napisać do mnie, a jeśli czas pozwoli chętnie wesprę Cię w Twojej językowej podróży.
Wierzę w Ciebie,
Kate
(Bibliografia do wpisu: etymonline.com/mistake)
#PoradyKate #CiazaToNieProblem #Mistakes #BledyJezykowe #GlowaNieBoli #BrzuchTezNie #BledyRobieBoChce #BoWarto #NieCiazyMiTo #CudaSieZdarzajaJakMowisz #OdezwijSie