Wiele osób zastanawia się skąd w angielskim francuskie słówka lub ich mega podobne rodzeństwo. Ponieważ uwielbiam etymologię słów i często odwołuję się do niej kiedy pomagam Wam zapamiętać lub zrozumieć jakieś słówka postanowiłam pokazać Wam w skrócie te aspekty historii Anglii, które wpłynęły na obecny stan i sposób funkcjonowania tego języka.
O ETYMOLOGI SŁÓW I HISTORII ANGLII SŁÓW KILKA
ANGIELSKI czy FRANCUSKI?
OK, możesz pomyśleć sobie – rozumiem, tylko jak to się ma do współczesnego języka angielskiego?
Bardzo prosto. Ponieważ wspomniana już oficjalna komunikacja odbywała się wówczas głównie w języku francuskim, a raczej normano-francuskim lub w łacinie, większość dokumentów zachowało się właśnie w tych językach. Nawet słynna Domsday Book, czyli bezcenna księga zawierająca spis wszelkich posiadłości ziemskich i dóbr należących do króla, duchownych czy innych osób była spisana w łacinie.
Niższe klasy społeczne i chłopi, czyli zapewne około 95% ówczesnego społeczeństwa nadal posługiwało się ówczesnym angielskim.
Angielski wrócił oficjalnie do łask na królewskim dworze dopiero pod koniec XIV wieku (czyli po ponad 300 latach panowania Normanów) kiedy to stał się na nowo oficjalnym językiem monarchy i administracji państwowej. W międzyczasie bowiem Normanowie zaczęli wżeniać się w angielskie rodziny i z mieszanki tych dwóch języków zachowało się sporo słówek takich jak właśnie CHANCE, które oznaczało dosłownie coś „co ma miejsce”, „coś co wypada” (niczym wynik rzutu kośćmi). Ponad 300 letni okres współistnienia tych dwóch języków wystarczył by na stałe przemieszały się one ze sobą na tyle, by część słów przywiezionych na wyspy przez najeźdźców przetrwała w języku angielskim do dziś.
DLACZEGO WARTO TO WIEDZIEĆ?
Zrozumienie tego jak pewne wydarzenia historyczne czy choćby wpływy językowe odbiły się na obecnym kształcie języka angielskiego może według mnie znacząco ułatwić Ci życie. Wymienię tu tylko kilka prostych (subiektywnych) powodów, a Ty możesz śmiało znaleźć także inne, które pomogą Ci bezstresowo posługiwać się tym językiem.
- Wiedząc, że cała masa słów pochodzi z francuskiego łatwiej mi było pojąć dlaczego mają inną wymowę
- Wiem już dlaczego pisownia angielskich słów jest tak różnorodna ( wiele języków/ wpływów językowych = wiele „pisowni”)
- Nie przejmuję się tak kiedy czasem pomyli mi się jakieś słówko – w końcu oprócz francuskiego, jest jeszcze łacina, greka, niemiecki i kilka innych języków, z którego słówka weszły do współczesnego języka angielskiego i także native- speakerzy mylą czasem ich wymowę czy pisownię 🙂
- Kiedy dowiedziałam się, że 95% społeczeństwa i tak posługiwało się od wieków uproszczoną wersją angielskiego przestałam się stresować tym, że wśród pewnych kręgów jest „moda” na perfekcyjny, techniczny angielski.
- W praktyce, w moich podróżach po świecie techniczny, zaawansowany angielski przydał mi się głównie w rozmowach z milionerami, dla których pracowałam i tam faktycznie spowodował, że przedstawiali mnie znajomym lub zapraszali na uroczystości jako „my well-educated friend from Europe” (dobrze-wykształconą przyjaciółkę z Europy)
- By unikać nieporozumień staram się jednak na co dzień używać prostych, konkretnych słów i śmiało dopytuję o to czego nie rozumiem – dzięki temu ani ja ani mój rozmówca nie musi się stresować znajomością trudnych słówek i przejmować tym jak wypadnie w rozmowie. Chodzi przecież o skuteczne przekazanie informacji i relację z człowiekiem a nie o to by prześcigać się w perfekcji językowej 🙂
Mam nadzieję,że ta krótka informacja etymologiczna pomoże Ci zrozumieć nie tylko właściwe znaczenie słowa CHANCE, ale też wyjaśni dlaczego tak dużo słówek ma tak diametralnie różną wymowę i pisownię w języku angielskim.